Zarzuty
Podczas gdy ekonomia keynesowska osiągała w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych szczyty popularności, niewielka grupa ekonomistów na Uniwersytecie Chicago, pracując pod kierunkiem Miltona Friedmana, przyjęła bardzo wówczas niemodne założenie, że pieniądz ma znaczenie dla popytu zagregowanego. Fried-man i jego współpracownicy, później znani jako monetaryści, zarzucili wczesnej keynesowskiej interpretacji danych empirycznych, że model strukturalny, z którego korzystali keynesiści, był obciążony poważnymi wadami. Dowód oparty na modelu strukturalnym jest na tyle dobry, na ile dobry jest model, na którym się opiera. Krytyka przedstawiona przez monetarystów wymaga poważnego rozważenia. W 1963 r. Friedman i Anna Schwartz opublikowali swoją klasycznie monetarystyczną historię Stanów Zjednoczonych, która dowodziła w przeciwieństwie do poglądów keynesowskich, że polityka pieniężna podczas wielkiego kryzysu nie była łagodna; wręcz nigdy przedtem nie była bardziej restrykcyjna1. Friedman i Schwartz udokumentowali masowe bankructwa banków w tym okresie i wywołany tym spadek podaży pieniądza – największy, jaki kiedykolwiek dotknął Stany Zjednoczone. Polityka pieniężna mogła zatem wyjaśnić największe załamanie gospodarcze w historii Stanów Zjednoczonych, a wielki kryzys nie mógł stanowić przykładu demonstrującego nieskuteczność polityki pieniężnej.
Szybka chwilówka online bez przelewu i bez BIK dla zadłużonych